wtorek, 30 grudnia 2014

Zaproszenie na świąteczno-noworoczne spotkanie z Ks. Wojciechem Lemańskim.

Co tu dużo pisać... Wszystko jak w tytule :)


    Jak wiecie, miałam okazję spotkać się z Ks. Wojciechem w lutym tego roku, w Łodzi, podczas promocji książki "Z krwi, kości i wiary". Wspominam ten wieczór jako spotkanie z mądrym, dobrym, skromnym Człowiekiem. Rozmowa z Księdzem choć krótka, również zapadła mi głęboko w pamięć, bo pełna była serdeczności, uśmiechu i prostoty.
    Do Jasienicy obawiam się, nie uda mi się dotrzeć, ale może ktoś z Was, Drodzy, ma ochotę się wybrać - myślę, że nie pożałujecie!
Ja ufam, że jeszcze kiedyś będę miała okazję do rozmowy z Ks. Wojciechem, może podczas comiesięcznych spotkań w Treblince, może przy okazji jakichś innych uroczystości, kto wie.
Warto mieć nadzieję :)

czwartek, 25 grudnia 2014

Jeszcze jedne, szczególne życzenia . . .

    W okolicach Bożego Narodzenia wszyscy wokół mówią o dobroci i życzliwości, wszyscy silą się na uprzejmości, uśmiechy i pozdrowienia, często bardziej wymuszone niż płynące z serca.
To czas kiedy wszyscy wszystkim życzą wszystkiego - zdrowia, szczęścia, pomyślności, bogatego Mikołaja itd...

Wczoraj składałam życzenia Wam wszystkim, którzy tu zaglądacie, dziś chcę napisać jeszcze jedne, szczególne życzenia (choć nie wiem, czy Osoba do której będą adresowane kiedykolwiek je przeczyta...)

O Ks. Wojciechu Lemańskim trochę na blogu wspominałam. Już wówczas Jego sytuacja nie przedstawiała się zbyt radośnie, ale teraz to już jest dramat...
Niemniej jednak...


Księże Wojciechu, życzę Ci aby Dziecię Jezus odmieniło zatwardziałe serca 
Twych przeciwników i skłoniło ich do opamiętania. 
Niech Jasność oświeci ich umysły i serca, by pojęli, jak wielką krzywdę wyrządzili 
nie tylko Tobie, ale też ludziom, dla których byłeś, jesteś i zapewne zawsze będziesz ukochanym Duszpasterzem. 
Nie można cofnąć czasu, nie można cofnąć wypowiedzianych słów, gestów i decyzji, które poraniły boleśnie nie tylko Ciebie, ale również wielu członków Kościoła, 
można jednak spróbować te krzywdy naprawić...
Niech Cię Pan błogosławi i strzeże, niech wleje w Twoje serce pokój, otrze łzy z oczu 
i przyniesie ukojenie - przez Słowo i Eucharystię, ale również przez serdeczną obecność życzliwych ludzi. 
Niech Cię strzeże, niech Cię wspiera Światło.
Niech Jasność, której płomień każdy z nas nosi w sercu prowadzi Cię 
po ścieżkach Prawdy.
Jej ufaj, za nią podążaj, Jej pozostań wierny (tak jak do tej pory), a nigdy nie zbłądzisz.

"Bądź wierny. Idź."

środa, 24 grudnia 2014

Świątecznie - serdecznie . . .


Dawno mnie nie było, nawet bardzo dawno, wybaczcie, ale moje życie obróciło się do góry nogami i nie bardzo mam czas na cokolwiek. Wiele razy zabierałam się do napisania, ale najzwyczajniej w świecie brakowało mi na to sił...



Mija właśnie Wigilia Świąt Bożego Narodzenia. Większość z nas zasiadła dziś do uroczystej kolacji, podczas której dzieląc się opłatkiem w gronie najbliższych składaliśmy sobie życzenia.
A oto moje życzenia dla Was...

Kochani Wędrowcy…
Nie ma znaczenia kim jesteście, w co wierzycie, co świętujecie - czy to Chanukę, Yule, czy Boże Narodzenie; każdy z nas jest dzieckiem Jasności i w stronę Jasności podąża, choć zmierzamy do Niej różnymi drogami – każdy z nas ma swoją Opowieść…
Życzę Wam, abyście zawsze byli wierni swojej Drodze i swojej Opowieści.
Niech Jasność pobłogosławi Wam zdrowiem, Pokojem i Miłością.
Obyście zawsze mieli obok siebie życzliwych ludzi – wszak w tym jest prawdziwe szczęście.
Bądźcie wierni swoim Przyjaciołom, gdziekolwiek teraz są – nie zapominajcie o nich, by Ktoś większy niż Wy nie zapomniał kiedyś o Was…
Mądrze wybierajcie swoim Mistrzów pamiętając, że najdroższy klejnot to nie zawsze ten, który najjaśniej błyszczy…
Nie narzekajcie na swój los – zapewne zawsze spotkacie kogoś, komu jest znacznie gorzej niż Wam…
Tym z Was, którzy ze względu na obowiązki, chorobę, czy inne okoliczności ten czas spędzacie z dala od swych bliskich życzę, byście spotkali dobrych ludzi, którzy choć na chwilę pozwolą Wam poczuć się jak wśród najbliższych.

Kochajcie i bądźcie kochani.
Radujcie się i świętujcie – wszak każdy ma powody do radości.
Czuwajcie i bądźcie wierni.
Niech Was wszystkich Jasność prowadzi!
Niech iskra Jasności, którą każdy nosi w swym sercu, prowadzi Was przez życie po drogach Prawdy, ku Radości, która nie ma granic.
I jeszcze mały prezent ode mnie: 
Muzyczna wersja tego, co na pocztówce.
Jacek Kaczmarski - "Odmiennych mową, wiarą, obyczajem"