środa, 24 grudnia 2014

Świątecznie - serdecznie . . .


Dawno mnie nie było, nawet bardzo dawno, wybaczcie, ale moje życie obróciło się do góry nogami i nie bardzo mam czas na cokolwiek. Wiele razy zabierałam się do napisania, ale najzwyczajniej w świecie brakowało mi na to sił...



Mija właśnie Wigilia Świąt Bożego Narodzenia. Większość z nas zasiadła dziś do uroczystej kolacji, podczas której dzieląc się opłatkiem w gronie najbliższych składaliśmy sobie życzenia.
A oto moje życzenia dla Was...

Kochani Wędrowcy…
Nie ma znaczenia kim jesteście, w co wierzycie, co świętujecie - czy to Chanukę, Yule, czy Boże Narodzenie; każdy z nas jest dzieckiem Jasności i w stronę Jasności podąża, choć zmierzamy do Niej różnymi drogami – każdy z nas ma swoją Opowieść…
Życzę Wam, abyście zawsze byli wierni swojej Drodze i swojej Opowieści.
Niech Jasność pobłogosławi Wam zdrowiem, Pokojem i Miłością.
Obyście zawsze mieli obok siebie życzliwych ludzi – wszak w tym jest prawdziwe szczęście.
Bądźcie wierni swoim Przyjaciołom, gdziekolwiek teraz są – nie zapominajcie o nich, by Ktoś większy niż Wy nie zapomniał kiedyś o Was…
Mądrze wybierajcie swoim Mistrzów pamiętając, że najdroższy klejnot to nie zawsze ten, który najjaśniej błyszczy…
Nie narzekajcie na swój los – zapewne zawsze spotkacie kogoś, komu jest znacznie gorzej niż Wam…
Tym z Was, którzy ze względu na obowiązki, chorobę, czy inne okoliczności ten czas spędzacie z dala od swych bliskich życzę, byście spotkali dobrych ludzi, którzy choć na chwilę pozwolą Wam poczuć się jak wśród najbliższych.

Kochajcie i bądźcie kochani.
Radujcie się i świętujcie – wszak każdy ma powody do radości.
Czuwajcie i bądźcie wierni.
Niech Was wszystkich Jasność prowadzi!
Niech iskra Jasności, którą każdy nosi w swym sercu, prowadzi Was przez życie po drogach Prawdy, ku Radości, która nie ma granic.
I jeszcze mały prezent ode mnie: 
Muzyczna wersja tego, co na pocztówce.
Jacek Kaczmarski - "Odmiennych mową, wiarą, obyczajem"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz