Było wiele strachu, może niepotrzebnego, ale o dobrego Człowieka to się zawsze jakoś tak mocniej ludzie martwią :)
Ks. Jan w domu, w krótkich, żołnierskich słowach komentuje doniesienia o pobycie w szpitalu, dziękuje za okazane wsparcie i prosi o jeszcze :)
Wsparcie zawsze się przyda!
Pamiętajcie, dobro powraca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz