Tadeusz Różewicz nie żyje...
Wybitny polski poeta i dramaturg w październiku skończyłby 93 lata... zmarł dziś na nad ranem we Wrocławiu...
Jego poezja jest wyrazem osamotnienia jednostki, zagubionej w powojennym świecie, zdominowanym przez widmo obojętności, okrucieństwa, masowej śmierci i cywilizacyjnego uniformizmu.
To twórczość osoby okaleczonej i zdruzgotanej wojennym okrucieństwem.
Bohater wierszy Różewicza to osobowość zagrożona dezintegracją i powszechnie panującym chaosem. W takich wierszach jak choćby "Przepaść" czy "Koncert życzeń" mowa o prostych uczuciach i najbardziej podstawowych wartościach - dobroci, życzliwości, przywiązaniu do miejsca urodzenia.
Od strony formalnej poezja Różewicza kontynuuje tradycje awangardy. W jego dorobku przeważają wiersze wolne i wiersze zdaniowe, których
budowę określić można jako kubistyczną – każda strofa jest
osobnym klockiem odrębnym zarówno pod względem znaczeniowym jak i kompozycyjnym.
Różewiczowski dramat stanowi całkowicie odrębną koncepcję teatru. Można się w nim dopatrywać wpływów paryskiej awangardy, jest to jednak teatr autobiograficzny, z silnie zaznaczonym wpływem polskiej tradycji. To teatr absurdu, teatr fragmentaryczny, realistyczny i poetycki...
Od 1968 roku artysta mieszkał we Wrocławiu, gdzie publikował głównie na
łamach "Twórczości", "Odry" i "Dialogu". W latach 90. ogłosił dramat
"Kartoteka rozrzucona", dwa nowe zbiory wierszy "Płaskorzeźba" i
"Recycling. zawsze fragment", "Historię pięciu wierszy", "Nożyk
profesora", "Matka odchodzi", "szara strefa" i "Wyjście". W roku 1994
został Honorowym Obywatelem Wrocławia.
Po godzinie 12 w Starym Ratuszu we Wrocławiu wyłożono
księgę kondolencyjną.
Dziś hołd znanemu poecie będzie można oddać do
godziny 20.
Księga będzie wyłożona również w najbliższych dniach.
Flagi przed wrocławskim ratuszem opuszczono do połowy masztu.
To naprawdę wielka strata...
Do zobaczenia Mistrzu Różewicz... [*]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz